Głupio mi...

Hej. Nie wiem nawet od czego zacząć. Ostatni anonim dał mi trochę do myślenia i postanowiłam napisać ten post, by wyjaśnić dlaczego znowu zniknęłam. Brzydko mówiąc ostatnimi czasy mam po prostu zapierdol. Nauka, próbne matury, zajęcia taneczne, znowu próbne matury, przygotowywanie się do występu, wyjazd na święta... Cóż, kiedy niedawno myślałam, że już po wszystkim i będę miała chwilę odpoczynku, kiedy dowiedziałam się o śmierci wujka. Dzisiaj miałam pogrzeb i przez ostatnie dni na prawdę nie byłam w stanie napisać rozdziału, który jest taki pozytywny. Nie potrafiłam... Nie mogłam siedzieć w domu, by tylko jakoś się trzymać. Nie mogłam pozwolić sobie na całkowitą załamkę. Właśnie dlatego nie odpisywałam wam na komentarze, mimo, że zaglądam na bloga kilka razy dziennie. Cholera. Tak nie może być. Muszę spiąć dupę i dodać nowy rozdział. Nie będzie mi łatwo, ale zrobię to. Nie wiem po raz który, ale przepraszam was. Za wszystko. Bardzo was kocham.

15 komentarzy:

  1. Mam głupie pytanie : Czy my jesteśmy z rodziny ?? Bo ja też dziś miałam pogrzeb wujka... A rozdziałami się nie przejmuj, mam starszą siostrę która w tamtym roku też zdawała maturę a ja w tym pisze egzamin gimnazjalny więc spoko, ja rozumiem... Napiszesz jak dasz radę :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Daj spokoj odpocznij wyluzuj skup sie na rodzinie swietach i zajebistym sylwestrze blog nie jest najwazniejszy bo najwazniejsza jestes ty a jak bedziesz miala humor i wene to napisz cos nie spiesz sie na spokojnie to zrob w wolnej chwili pamietaj ze ci oddani czytelnicy to zrozumieja i beda cierpliwie czekac owszem moze i beda sie nerwic sama to robie ale dla napisanego porzadnie rozdzialu warto czekac

    OdpowiedzUsuń
  3. Wyluzuj skarbie i przestań nas przepraszać bo nie masz za co :)
    Poczekamy ile będzie trzeba, ułóż sobie wszystko
    byś wróciła uśmiechnięta i pełna weny ;)

    OdpowiedzUsuń
  4. Dokładnie, wyluzuj. Poczekamy, swiat sie przeciez nie zawali, jak dodasz pozniej rozdzial, a zwłaszcza w takiej sytuacji. I mimo smutku i zmartwien zycze Ci zdrowych i szczesliwych Swiat ;)

    OdpowiedzUsuń
  5. Ułóż sobie wszystko i wróć do nas jak najszybciej z nowymi rozdziałami :) buziaki i wesołych Świąt :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Kochanie nie przejmuj się serio <3 jesteś taka kochana że cały czas myślisz o tym, aby dodać rozdział ale serio powinnaś się jednak skoncentrować na nauce (na bloga wpadaj oczywiście ale nie cały czas słonko :) ) ja to rozumiem przecież matura to poważna sprawa prawda ? Poza tym mamy święta tak naprawdę jedyny czas odpoczynku kochana zrelaksuj się i nie myśl o problemach :) myśl pogodnie o nowym roku i ciesz się z tej magicznej atmosfery świąt <3 chciałam jeszcze powiedzieć abyś dała radę w związku ze stratą wujka mi też jest ciężko jak ktoś bliski odchodzi z mojego życia ale nie można nic na to zaradzić tak już jest i nikt tego nie zmieni niestety ale nie przejmuj się tym tak bardzo ponieważ masz 18 lat (tak myślę :* ) jesteś taka młoda życie jeszcze napisze niejeden "kolorowy" i wesoły scenariusz i musisz sobie dać z tym radę, ponieważ nikt ci nie poda pomocnej dłoni wiem życie jest brutalne ale tak to już jest poza tym życie to również przepiękna podróż, w której będziesz upajała się radością życia :) a tak btw wszystkiego naj z okazji Świąt Bożego Narodzenia <3 dużo prezentów i udanej atmosfery <3 życzę ci również najlepszego w Nowym Roku abyś zaczęła nowy rok z czystą kartką abyś znalazła odpowiedzi na twoje problemy i żebyś szła tylko przez drogę pełną sukcesów <3 aby brutlny los nie pokrzyżował ci planów i żebyś nigdy się nie poddawała i przezwycięzyła wszystkie przeciwności los <3 Twoja najwierniejsza fanka, która zawsze ukrywa się jako anonimek ;p Natalia

    OdpowiedzUsuń
  7. czekam na następny roździał

    OdpowiedzUsuń
  8. Daj na luz, dziewczyno :D odpocznij, zapomnij choć na chwile o tym blogu - możliwe, że to ci nawet dobrze zrobi. Musisz się teraz odstresować, zapomnieć i odpocząć, zająć się rodziną, domem, szkołą. Wiem, że blog jest dla ciebie ważny i boli cię kiedy musisz nas zostawiać - mam to samo, ale jeszcze tydzień, dwa wolnego dobrze ci zrobi. Nic sie nie stanie jeśli rozdział nie pojawi sie do końca miesiąca. Nie przejmuj sie komentarzami, które jedynie mówią o tym, że rozdział ma być już i koniec. To są ludzie bez doświadczenia i bez blogów, więc nie rozumieją tego, że do pisania potrzebne są chęci, czas i wena. Możliwe, że nigdy tego nie zrozumieją. Twoje prawdziwe czytelniczki, które doceniają twoją pracę, zostaną tu i będa czekać nawet rok do pojawienia się nowego rozdziału. Jedną z tych osób będę ja <333
    Przykro mi z powodu wujka, wiem jaka wielka musiała to być dla ciebie strata - ale śmierć jest nieunikniona i każdy z nas się do niej zbliża :cc
    Trzymaj się, zbieraj siły, zajmij się szkołą i rodziną, pamietaj, że blog to tylko hobby i nikt nie powinien wywierać na tobie presji z pisaniem rozdziałów. Rób to w swoim tempie.
    I oczywiście, jak każdy fan tego opowiadania, czekam na nowy rozdział ;D

    OdpowiedzUsuń
  9. hej :D
    Słuchaj nie przejmuj sie
    Z niecierpliwością czekam na nastepny rozdział, ale nic na szybko
    Na poprawę humoru zapraszam na 2 rozdział http://przeklecifanfic.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  10. Jakoś nie widać żeby było Ci głupio, bo w dalszym ciągu robisz to samo... :/ weź się zastanów co masz zamiast robić bo to bez sensu

    OdpowiedzUsuń
  11. Będzie jeszcze jakiś rozdział? :( xx
    Tęsknię za Tobą :/

    OdpowiedzUsuń
  12. Wiem, dałam ciała i nie powinnam pokazywać się Tobie na oczy. Zawiodłam. Przestałam czytać, komentować, przez co można powiedzieć, że przepadłam bez śladu. Jednak teraz, kiedy moje małe piekło dobiegło końca, mowa tutaj oczywiście o egzaminach maturalnych, wszystko nadrobiłam i brakuje mi odpowiednich słów, aby wyrazić świetność Twoich rozdziałów, która nigdy nie przeminie, jak już prorokowałam przy pierwszym opowiadaniu, choć nie wiem, czy kiedykolwiek o tym napisałam w komentarzu. Przyznam też, że brakowało mi tego, jak ładnie ubierasz zdania w słowa, pomysłów jakie wpadają Tobie do głowy i owocują nowymi opowiadaniami, czy też rozdziałami, a także Ciebie, bo chociaż praktycznie miałyśmy okazję porozmawiać tylko raz na twitterze dwa lata temu, a nasza znajomość ograniczała się do komentowania tego, co każda z nas napisała, wydaje mi się, że jesteś świetną osobą i mam nadzieję, że gdy wszystko sobie poukładasz, wrócisz do nas i doprowadzisz to opowiadanie do końca oraz stworzysz jeszcze wiele wspaniałych historii z One Direction w roli głównej! ♥

    Ada,najgorszy czytelnik jakiego zna blogosfera

    OdpowiedzUsuń
  13. Jak się czujesz?
    Żyjesz jeszcze nam? :)

    Czekam na nowy rozdział razem z
    resztą fanek twojego opowiadania <3 x

    OdpowiedzUsuń
  14. Właśnie widać jak Ci głupio :///

    OdpowiedzUsuń
  15. Jesteś żałosna... :/

    OdpowiedzUsuń